piątek, 22 lutego 2013

Gramatyka... Słów kilka o rzeczowniku ;)

Dzieci gramatyki uczą się w sposób naturalny, przebywając w środowisku, gdzie się dużo mówi i czyta. Mechanizm poznawania struktur gramatycznych najlepiej zacząć, gdy tylko dziecko zacznie swoją przygodę z pisaniem i czytaniem. Oczywiście nie będziemy 5-latka uczyć definicji i znaczenia pojęć a intuicji poszczególnych części mowy.

Gramatykę w klasach Montessori rozpoczyna się od nauki rzeczownika, gdyż jest on najbliższy dziecku. Intuicję rzeczownika wprowadzamy poprzez zabawę "proszę, przynieś mi coś co nie ma nazwy"... No i zaczyna się zabawa, dzieci przynoszą wszystko a naszym zadaniem jest odpowiadać "to ma nazwą, to jest...". Uwierzcie, zabawa jest przednia :) I ten śmiech dzieci! Gdy dzieci dojdą do wniosku, że wszystko ma swoją nazwę na końcu można dodać, że wszystko co ma swoją nazwę to rzeczownik.

Powiedzcie sami, że w tym przypadku można się w to bawić już z 2,5 latkiem :)

Po zabawie w nazywanie rzeczy z otoczenia dziecka wprowadzamy materiał kart z otoczenia - w salach Montessori rzeczownik jest koloru czarnego. Na małych karteczkach zapisane są różne rzeczowniki (kran, okno, kubek, podłoga) a zadaniem dziecka jest położyć karteczkę do konkretu - często starszaki czytają a maluchy biegają po całej sali i układają mnóstwo czarnych karteczek :)

Po zapoznaniu się z kartami otoczenia proponujemy dziecku pracę z materiałem do rzeczownika - "farma". Na czarnych karteczkach powinno się znajdować 6 zdjęć zwierząt i 12 podpisów (aby dziecko mogło wybrać), no i dziecko podpisuje:


Mam nadzieję, że opis jest wystarczająco zrozumiały. Dodam jeszcze, że warto na początku pracować z materiałem fonetycznym (takim, który nie posiada dwuznaków i trudności).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz