piątek, 22 lutego 2013

Mam oko na litery...

I jeszcze wpis poświęcony książce :) Oto ona:

Osobiście jestem sympatyczką przepełnionych ilustracji Aleksandry i Daniela Miezielińskich. I tak też wygląda książka "Mam oko na litery" - mnóstwo się dzieje na każdej stronie :)

W książce tej dzieci szukają na poszczególnych rozkładówkach wyrazów zaczynających się na wyznaczoną literę alfabetu. Pod każdą z liter zapisana jest liczba wskazująca ilość wyrazów, jakie dziecko ma odnaleźć. Środek wygląda tak:


Oczywiście, jak na książkę obrazkową przystało wymyślamy wspólnie z dzieckiem niekończące się opowieści - skutkiem ubocznym takiego działania jest wzbogacanie słownictwa ;)

A to zdjęcie z ostatnich poszukiwań wyrazów rozpoczynających się głoską "a":


Książka warta zakupu :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz